Klasztor Karmelitów Bosych w Zagórzu
Ruiny zespołu klasztornego Karmelitów Bosych w Zagórzu są doskonałym przykładem nielicznie zachowanych klasztorów warownych w Polsce. Do dziś imponują rozmiarami i architekturą.
Zagórski Karmel był fortyfikacją obronną. Jego budowę rozpoczęto prawdopodobnie w 1700 roku, a zakończono trzydzieści lat później. Warownię wzniesiono z kamienia i cegły w stylu barokowym. Na wzgórzu znajdowało się kilka budynków, które tworzyły cały obiekt. W obrębie murów obronnych z basztami znajdował się kościół, klasztor, zabudowania gospodarcze.
Wzgórze, na którym zbudowano obiekt, z trzech stron otoczone jest przez wody Osławy, a zbocza stromo opadają w dolinę rzeki. Wspaniałe widoki na okolicę można podziwiać z przygotowanej platformy widokowej w jeden z wież klasztoru.
Klasztor został zniszczony podczas Konfederacji Barskiej, a w 1822 niemalże doszczętnie spalony. Legenda głosi, że podpalenia dokonał przeor zakonu, który gromił zakonników za zbyt swobodne życie. Ubolewał nad upadkiem obyczajów, więc zdesperowany rzucił pochodnię do klasztornego spichlerza i sam zginą w płomieniach. Inna legenda podaje jakoby pośród ruin klasztoru przechadzał się duch mnicha w brunatnym habicie, czasem z zapaloną pochodnią w ręku a czasem z rękami spętanymi łańcuchami.
Ruiny widoczne są z daleka i prowadzi do nich droga dojazdowa. Najlepiej zachowanym budynkiem jest barokowy kościół. Zbudowana platforma widokowa umożliwia podziwianie ruin i okolicy. Na drodze bezpośrednio do klasztoru można podziwiać stacje drogi krzyżowej w postaci rzeźb, których twórcami są lokalni artyści, m.in. Zdzisław Beksiński. Na terenie warowni odtwarzane są ogrody klasztorne. Wstęp na ruiny jest bezpłatny.
fot. E. Trojnar