Golesz
Na północnych peryferiach Jasła, w dolinie Wisłoki leży małe osiedle Podzamcze. Jego nazwa wskazuje, że powstało „pod zamkiem”, jednak w okolicy żadnego zamku nie widać. Zamek był, ale od kilku wieków już go nie ma, znikły nawet ruiny opisywane przez XIX wiecznych wędrowców, za to kamienie z jego murów tkwią w fundamentach niejednego z domów Podzamcza. Nikłe resztki zamku zwanego Golesz skryte są w lesie, na wzgórzu wnoszącym się nad doliną, nieco na północ od osiedla.
Zamek, choć mocno uszkodzony, przetrwał oblężenie wojsk węgierskich Macieja Korwina w 1474 roku. Średniowieczna warownia nie przetrzymała kolejnego najazdu Węgrów. W 1657 roku została zdobyta i zniszczona przez wojska Rakoczego. Poczynając od XIX wieku ruiny były systematycznie rozbierane. W tym okresie stała tu jeszcze solidna baszta i warowne mury, ale czas i ludzie zrobiły swoje. Znikły mury, a zamkowe wzgórze zarosło lasem. Pozostały tylko zwaliska gruzów i fragment kamiennego mur.
Zamek zbudowany był na rzucie nierównomiernego owalu o wymiarach 30 x 40 m. w obrębie murów zbudowanych z wykorzystaniem naturalnych wychodni skalnych, znajdowała się brama i dwie baszty.
Obok ruin osobliwością wzgórza są wychodnie skalne. Pośród zwalisk głazów sterczą pokaźne, fantazyjnie uformowane ostańce zbudowane z grubych ławic twardego piaskowca ciężkowickiego. Jeden z nich zwany strażnicą posiada niewątpliwie sztucznie ścięty wierzchołek z wydłubanym zagłębieniem oraz wykute stopnie.
Chcąc zwiedzić ruiny Golesza najlepiej zatrzymać się na parkingu opodal restauracji „Podamcze”. Opodal przechodzi szlak spacerowy znakowany biało – czerwonymi kwadracikami, prowadzący na wzgórze.